Rozdział 498 Nazwij Białe Czarne
Choć dla prasy normalne było, że była na bieżąco informowana o wydarzeniach, Loraine uważała, że ich aktualna wiedza jest dziwna.
Było to podobne do sytuacji, w której wiadomość o tożsamości plagiatora nagle i niespodziewanie pojawiła się w sieci.
Marco wyczuł jej niepokój i ściągnął rysy twarzy w uroczystym skinieniu. „Nie bój się, Loraine. Już wysłałem kogoś, aby zbadał sprawę. Odpowiedź wkrótce do ciebie dotrze”.