Rozdział 458 Za maską
Patrząc na wystawny ubiór mężczyzny, Paige od razu wywnioskowała, że jest on zamożny, co szybko zaczęła ubolewać.
Mimo to jej determinacja była niezachwiana. Z odmienionym strojem i zniekształcaczem głosu do dyspozycji, wierzyła, że pozostanie nierozpoznana. Z odrobiną sarkazmu i dziwną modulacją głosu odparła: „Wygląda na to, że nasza pani jest ulubienicą mężczyzn. Prawdopodobnie ma ich wokół siebie całą gromadkę. Jest kapryśną damą, prawda?”
W odpowiedzi na to Loraine, która była wtulona w ramiona mężczyzny, zmarszczyła brwi i odsunęła się. Jej spojrzenie było przesiąknięte podejrzliwością, gdy skanowała kobietę ukrytą za maską pawia.