Rozdział 1207 Niepowtarzalne spotkanie
W wielkiej sali zbierali się znajomi, a ich śmiech i pogawędki nadawały spotkaniu atmosferę swobody, często brakującą na tego typu oficjalnych spotkaniach.
Nagle nastrój uległ zmianie, gdy z prywatnego pokoju wyszedł mężczyzna, a jego oczy płonęły intensywnością, która przyciągała wszystkie głowy.
Mężczyzną tym nie był nikt inny, tylko Slater, którego nagłe pojawienie się zaskoczyło wszystkich, w tym Marco przy wejściu. Gdy Slater przetoczył się obok, Marco wyciągnął rękę, marszcząc brwi z troską. „Co się z tobą dzieje?”