Rozdział 1119 Zaproszenie Vincenta
Francis wrócił na swoje miejsce, z ciężkim sercem i ponurym wyrazem twarzy. Gdy zbliżył się do drzwi wejściowych, spotkał Vincenta, który nucił radośnie.
Francis zawsze uważał Vincenta za nieodpowiedzialnego, a widok jego tak dobrego humoru jeszcze bardziej go przygnębił. Bez słowa powitania zawołał Vincenta i zażądał surowym głosem: „Jesteś blisko Loraine. Potrzebuję cię, aby odzyskać Łzę Morza”.
Vincent, zaskoczony, dotknął nosa z niedowierzaniem. Przypomniał sobie, jak rodzina wcześniej martwiła się jego faworyzowaniem Loraine.