Rozdział 532
Na szczęście Selma nie sięgnęła po drzwi, gdy już były otwarte. Gdy były otwarte, zasłaniały większość Nicholasa i mnie, choć gdyby spojrzała za siebie i uważnie, z pewnością zobaczyłaby nasze buty lub nasze boki.
Przestrzeń za drzwiami była ciasna. Ramiona Nicholasa zacisnęły się wokół mnie, przyciągając mnie coraz bliżej do swojego ciała, aż nasze przody były w pełni wyrównane. Z adrenaliną w żyłach, zajęło mi o wiele więcej czasu, niż powinno, zanim rozpoznałam intymność naszej pozycji.
Spojrzałem na Nicholasa i zobaczyłem, że patrzy na mnie. Jego złote oczy świeciły jasno, nawet w słabym świetle, a zielone plamki w nich migotały.