Rozdział 397
Natychmiast spojrzałem na Nicholasa. Jego oczy były szeroko otwarte, wpatrzone prosto w Bridget. Obok niego Julian był równie oszołomiony.
Patrząc na Bridget, zauważyłem, że patrzyła prosto w moją stronę. Jej uśmiech zmiękł. Wydawała się bardziej szczera niż wcześniej.
Nicholas i Julian od razu wybuchnęli szerokimi uśmiechami. Każdy z nich przeciął mnie na wylot.