Rozdział 197
„Nicholas? Co tu robisz?”
Skrzyżowawszy ramiona, przechylił głowę na bok. „Mark powiedział mi, że poprosiłeś go, aby nauczył cię samoobrony, ale jego obowiązki są zbyt ważne, aby poświęcić czas na naukę. Ale uważam, że warto się tego nauczyć. Więc postanowiłem wkroczyć zamiast ciebie”.
Nie byłem do końca pewien, czy jest tutaj szczery. Tak, Mark miał ważne obowiązki, ale czy książę też? To, że Nicholas był tutaj zamiast Marka, sprawiło, że zastanawiałem się, czy nie było w tym czegoś więcej, niż mówił.