Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 151
  2. Rozdział 152
  3. Rozdział 153
  4. Rozdział 154
  5. Rozdział 155
  6. Rozdział 156
  7. Rozdział 157
  8. Rozdział 158
  9. Rozdział 159
  10. Rozdział 160
  11. Rozdział 161
  12. Rozdział 162
  13. Rozdział 163
  14. Rozdział 164
  15. Rozdział 165
  16. Rozdział 166
  17. Rozdział 167
  18. Rozdział 168
  19. Rozdział 169
  20. Rozdział 170
  21. Rozdział 171
  22. Rozdział 172
  23. Rozdział 173
  24. Rozdział 174
  25. Rozdział 175
  26. Rozdział 176
  27. Rozdział 177
  28. Rozdział 178
  29. Rozdział 179
  30. Rozdział 180

Rozdział 6

Zaczął się niekontrolowanie śmiać. Rachel mogła tylko stać z boku i patrzeć na niego. David śmiał się przez jakiś czas, zanim przestał.

„Rachel Yates, jesteś jedyna w swoim rodzaju. Nie jesteś ładna i jesteś dość niekompetentna jako asystentka. Teraz dodaj do tego swoją zaciętość. Który mężczyzna odważyłby się poślubić ciebie?”

David zawsze miał ostry język. Rachel po prostu cicho spuściła wzrok w odpowiedzi.

Nie zważając na to, co ona czuła, David kontynuował: „To wszystko twoja wina, że zmarnowałaś mój czas. Miałem iść na lunch z Amandą, ale zamiast tego wydarzyło się to... Weź taksówkę do domu. W tym miesiącu odliczę ci premię o połowę!”

David wsiadł do samochodu i odjechał, gdy skończył, zostawiając Rachel, by stała tam sama przez jakiś czas, zanim nie dotarła na najbliższy przystanek autobusowy.

W niecałe pięć minut po jej wyjściu luksusowy Aston Martin zatrzymał się na parkingu posterunku policji. Matthew siedział na tylnym siedzeniu. Jego asystent, Robert Larson, otworzył drzwi i zapytał: „Prezydencie Miller, czy chcesz wejść i zajrzeć?”

„Nie ma potrzeby, możesz iść. Powiedz jej, że nie będzie następnego razu. Ona ma szansę tylko tym razem! ”

Robert skinął głową i wszedł na posterunek policji. Matthew spojrzał na niego, gdy wchodził na posterunek, przypominając sobie, w jakim bałaganie była Rachel. Poczuł irytację.

Rachel Yates, jesteś dziką osobą, prawda? Czy nie nazywałaś pieniędzy stertą śmieci i nie chciałaś ani centa, kiedy opuszczałaś rodzinę? Co teraz robisz? W jakie kłopoty się wpakowałaś, żeby zacząć pracować jako kelnerka?

Znalazł paczkę papierosów i zapalił jednego z nich. Właśnie zaciągnął się po raz pierwszy, gdy Robert wyszedł. „Panie Miller, panią już zabrano!”

„Podniesiony? Przez kogo? Joshuę Turnera?” Matthew zadał te trzy pytania po kolei. Robert pokręcił głową. „Nie, to był David Quimby!”

„David Quimby? Haha!” Matthew zaśmiał się zimno. David i Joshua byli najlepszymi przyjaciółmi. Można sobie wyobrazić, jak ważna była dla Joshuy, patrząc na to, jak szybko ją podnieśli.

Zgniótł papierosa między palcami. „Jedziemy!”

Rachel stała i czekała na przystanku autobusowym przez pół godziny, zanim w końcu wsiadła do autobusu. Jej wujek, William Yates, oglądał telewizję w salonie. Kiedy zobaczył, w jakim jest potarganym stanie, złapał oddech w szoku: „Rachel, co się stało?”

„Spotkałam tę osobę!” Rachel nie miała tajemnic przed swoim wujkiem.

„Rachel, nie powinnaś była wracać! Wyobraź sobie, jak dobrze musiało być zostać z Joshuą...”

„Wujku, nie mogę wiecznie mieszkać z Joshuą. Nie mogę go obciążać swoją tożsamością. Poza tym martwię się o ciebie i twoje słabe zdrowie”.

„Ach, to wszystko moja wina. Jestem już taki stary, a jeszcze sprawiam ci kłopoty!” William westchnął.

„Nie martw się. Nie zostanę w South City na długo. Centurion Group otworzyło nowe biuro w Harrison Company i być może zostanę tam przeniesiony do pracy. Oboje będziemy mogli opuścić South City i nigdy więcej nie spotkać tych ludzi”.

Emily wybiegła z samochodu i pobiegła do salonu, gdy wróciła do domu Summersów. „Mamo, wróciłam!”

Alice Lowe, która siedziała w salonie, była zszokowana, gdy spojrzała w górę i zobaczyła potargane włosy Emily i poplamioną suknię. „Co się stało?”

„Porozmawiajmy na górze”. Emily spojrzała na pokojówkę w salonie, zanim złapała Alice za rękę i pobiegła z nią po schodach. Gdy tylko zamknęła drzwi, powiedziała: „Mamo, Rachel Yates wróciła. Co powinniśmy zrobić?”

„O czym ty mówisz? Rachel Yates wróciła? Czy to prawda?” Alicja była zszokowana.

„To prawda. Poznałam ją na dzisiejszym przyjęciu koktajlowym. Jej życie wydaje się teraz dość trudne. Pracowała jako kelnerka na przyjęciu...” Emily opowiedziała Alice wszystko, co wydarzyło się tamtej nocy.

„Co sobie myślałaś, że się stanie, kiedy ją tak sprowokowałaś?” – mruknęła Alicja.

„Jak mogłam po prostu tam stać i nic nie robić? Mamo, pomyśl o tym. Dlaczego miałaby się teraz pojawić po zniknięciu na trzy lata?” Emily miała zły wyraz twarzy. „Musiała wrócić, bo usłyszała, że Matthew i ja wkrótce się zaręczymy”.

„Czy tak?” zapytała Alicja.

„Oczywiście, że tak. Była wściekła, że odebrałam jej Matthew. Obawiam się, że pójdzie szukać Matthew, więc pomyślałam, że równie dobrze mogę zrobić swój ruch jako pierwsza”.

„To dobry pomysł, ale twój tata... zawsze myślał o tej osobie i będzie jej szukał, jeśli dowie się, że wróciła. To byłaby trudna sytuacja do opanowania!”

„Więc musisz się pospieszyć i wymyślić plan.”

„Daj mi pomyśleć! Nie ma mowy, żeby mogła nagłośnić swój związek z twoim ojcem. Jeśli to zrobi, to już po nas!” powiedziała Alice z poważnym wyrazem twarzy.

تم النسخ بنجاح!