Rozdział 223
Podążam za parą, gdy wysiadają z autobusu i wchodzą na stację kolejową. Muszę lawirować między pasażerami, aby dotrzymać im kroku. Ludzie zajęci i spieszący się, aby zdążyć na pociąg do domu.
Wchodzą do bariery, gdzie pociąg już na nich czeka. Świetnie, nie będę musiał czekać i ryzykować, że mnie zobaczą.
Podążając za parą, podchodzę do barierki i przepycham ją, ale ona ani drgnie.