Rozdział 572 Nie mogę być zbyt chciwy
Eliza uniosła brwi. Właściwie nie lubiła składać życzeń.
Bez względu na to, o co chodziło, ona sama będzie do tego dążyć.
Nigdy nie wierzyła w rzeczy metafizyczne.
Eliza uniosła brwi. Właściwie nie lubiła składać życzeń.
Bez względu na to, o co chodziło, ona sama będzie do tego dążyć.
Nigdy nie wierzyła w rzeczy metafizyczne.