Rozdział 457 Dlaczego nie stawiasz oporu?
Piękne brwi Elizy były lekko zmarszczone. Dlaczego to było nieskończone? „Co?”
Mason odchrząknął. Ponieważ udawała, że nie wie, musiał jej przypomnieć: „Powinieneś mi powiedzieć, żebym uważał na drodze i wrócił wcześniej, a potem mnie pocałował”.
Pan Burns zawsze wszystko dokładnie organizował.