Rozdział 398 Będziesz miał czas, żeby wymyślić powód
Jeden ze starców z niepokojem zapytał Masona.
Jednak gdy skończył mówić, zobaczył ponad dwadzieścia osób wchodzących do środka. Każdy trzymał broń. Były pistolety, noże i paralizatory.
Scena przypominała strzelaninę gangsterów, tylko była jeszcze bardziej spektakularna.