Rozdział 166 Nie ma potrzeby wyjaśniania
Eliza początkowo myślała, że nawet jeśli pani Coleman będzie jej wypominać, że nie dotrzymała słowa, nic nie powie. W każdym razie miała czyste sumienie.
Jeśli pani Coleman jej nie wierzyła i nie wiedziała, że jest taką osobą, to nie chciała się tłumaczyć.
Nigdy nie lubiła niczego tłumaczyć i wyjaśnienia były dla niej zbędne.