Rozdział 117 Znajdź dziewczynę o marnej jakości
Eliza poprosiła kogoś o wezwanie doktora Boba, o którym przed chwilą wspomniała Susan.
Susan była w tej chwili blada jak ściana. Nigdy nie wyobrażała sobie, że ten wiejski prostak będzie w stanie naprawdę go przyciągnąć.
Mocno ugryzła się w dolną wargę. Mogła tylko mieć nadzieję, że Bob, którego dobrze traktowała, ma trochę sumienia. Pracowali razem kilka razy.