Rozdział 151
„Co robisz? Wejdź!” Christopher mnie namawiał.
Spojrzałem na siedzenie, na którym przed chwilą siedziała Violet, skrzyżowałem ramiona i odmówiłem wejścia do samochodu.
Spojrzał na mnie przez chwilę, odwrócił głowę, by się zaśmiać. Jego przekorne spojrzenie sprawiło, że się zarumieniłam.