Rozdział 1114 Przeprosiny
Punkt widzenia Caleba:
Szok przemknął przez twarz Carlosa. „Podejrzewasz, że dziecko nie jest twoje? Ale Alexandria zawsze była taka wybredna, nigdy nawet nie miała chłopaka...”
Moja odpowiedź zabrzmiała jak szyderstwo. „Więc nawet ty uważasz mnie za jakiegoś nieodpowiedzialnego dupka?”