Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 101
  2. Rozdział 102
  3. Rozdział 103
  4. Rozdział 104
  5. Rozdział 105
  6. Rozdział 106
  7. Rozdział 107
  8. Rozdział 108
  9. Rozdział 109
  10. Rozdział 110
  11. Rozdział 111
  12. Rozdział 112
  13. Rozdział 113
  14. Rozdział 114
  15. Rozdział 115
  16. Rozdział 116
  17. Rozdział 117
  18. Rozdział 118
  19. Rozdział 119
  20. Rozdział 120
  21. Rozdział 121
  22. Rozdział 122
  23. Rozdział 123
  24. Rozdział 124
  25. Rozdział 125
  26. Rozdział 126
  27. Rozdział 127
  28. Rozdział 128
  29. Rozdział 129
  30. Rozdział 130
  31. Rozdział 131
  32. Rozdział 132 Epilog
  33. Rozdział 133 Księga 2: Zadanie Ashiny
  34. Rozdział 134 Zadanie Ashiny: 2
  35. Rozdział 135 Zadanie Ashiny: 3
  36. Rozdział 136 Zadanie Ashiny: 4
  37. Rozdział 137 Zadanie Ashiny: 5
  38. Rozdział 138 Zadanie Ashiny: 6
  39. Rozdział 139 Zadanie Ashiny: 7
  40. Rozdział 140 Zadanie Ashiny: 8
  41. Rozdział 141 Zadanie Ashiny: 9
  42. Rozdział 142 Zadanie Ashiny: 10
  43. Rozdział 143 Zadanie Ashiny: 11
  44. Rozdział 144 Zadanie Ashiny: 12
  45. Rozdział 145 Zadanie Ashiny: 13
  46. Rozdział 146 Zadanie Ashiny: 14
  47. Rozdział 147 Zadanie Ashiny: 15
  48. Rozdział 148 Zadanie Ashiny: 16
  49. Rozdział 149 Zadanie Ashiny: 17
  50. Rozdział 150 Zadanie Ashiny: 18

Rozdział 72

Punkt widzenia Avery'ego

Minęły zaledwie dwa dni odkąd wyszłam ze szpitala, ale już czuję się o wiele lepiej i zdecydowanie silniejsza. Wróciłam do ćwiczeń. Wieczorami ćwiczę z Danielem, żeby utrzymać wagę na jak najniższym poziomie. Mam też dziwne zachcianki. Na przykład teraz mam ochotę na ogórki kiszone i masło orzechowe. Nie wiem dokładnie dlaczego, ale Yara ma z tego powodu atak szału.

„Dziewczyno”, powiedziała, „włóż to do swojego ciała, a ja zwymiotuję!” Powiedziałem, „Nie możesz zwymiotować. Nie masz fizycznego ciała”. Zacząłem jeść, a ona powiedziała, „Chcesz się założyć?” i natychmiast pobiegłem do łazienki i zwymiotowałem wszystko, co właśnie zjadłem. Powiedziałem, „Naprawdę, Yara?” Powiedziała, „Tak. To było najgorsze gówno, jakie kiedykolwiek widziałem, żebyś jadł. Nie próbuj tego więcej”. Powiedziałem, „Szczeniaki muszą potrzebować soli i białka”. Powiedziała, „To zjedz trochę suszonego mięsa. Tylko nie tego gówna”. Poszedłem do kuchni i złapałem kawałek suszonego mięsa wołowego. Spróbowałem kęsa i trafił w sedno. Yara powiedziała, „Widzisz, twoje zachcianki nie muszą być obrzydliwe”.

تم النسخ بنجاح!