Rozdział 88 Czy to nie dlatego mnie zdenerwowałeś?
Gdy Elliott mówił, przyciągnął mnie do siebie i przytrzymał w miejscu. Następnie szybko wyciągnął igłę z grzbietu dłoni i obrócił się, by położyć się nade mną.
Wściekłem się. „Elliott, puść mnie!”
„Puścić cię?” Jego głos był chrapliwy. „Czy to nie dlatego mnie zdenerwowałaś? Co? Teraz jesteś nieszczęśliwa?”