Rozdział 63 Elliott się troszczył
„Idź wziąć prysznic!” Cichy, ale rozkazujący głos wyrwał mnie z mojego małego świata fantazji.
Spojrzałam w górę, tylko po to, by spotkać oczy Elliota. Przez chwilę patrzyliśmy sobie w oczy. Dreszcz przeszedł mi po kręgosłupie, a policzki zapłonęły. Trzymając się za policzki, pospieszyłam do łazienki.
Pod prysznicem nagle usłyszałam dzwonek z sypialni. Telefon dzwonił przez kilka sekund, zanim przestał, więc pomyślałam, że Elliott odebrał. Nie wiedziałam, że czeka mnie niespodzianka. Kiedy wyszłam, zobaczyłam, że trzyma mój telefon przy uchu. Bardzo się marszczył.