Rozdział 2015 Wróciliśmy cali i zdrowi
Janet siedziała na ławce na korytarzu szpitala, z opuszczoną głową i czerwonymi ze strachu i smutku oczami.
Nadal nie otrząsnęła się po dzisiejszym dramatycznym przeżyciu i wyglądała na lekko oszołomioną.
Zmartwienie malowało się na jej twarzy, gdy patrzyła na światło dochodzące z sali operacyjnej. Adriana zaginęła, a obca kobieta została ranna, próbując ją uratować.