Rozdział 1864 Zostaną ukarani tak, jak na to zasługują
„Wiem. Nie martw się. Dopiero zaczynamy. Upewnię się, że Rosetta i moja matka dostaną to, na co zasługują” – powiedział Locke, a jego uśmiech zabarwił się ironią.
Brandon poczuł dreszcz, gdy usłyszał lodowaty ton Locke'a.
Widząc poważny wyraz twarzy Locke'a, Brandon zapytał: „Co zamierzasz teraz zrobić?”