Rozdział 1636 Prawdziwa Audrey
Następnego dnia, gdy Janet wstała z łóżka, Brandon już wyszedł. Jego ciepło zniknęło z prześcieradeł, co wskazywało, że wyszedł wcześniej do pracy w firmie.
Tymczasem Brandon siedział w swoim biurze w siedzibie Larson Group i uważnie słuchał raportu Seana.
„Ostatnio byłem zajęty sytuacją dotyczącą Jeremy’ego i rzeczywiście wpłynęła ona na nasze regularne działania biznesowe”. To wyjaśniało wczesną obecność Brandona w biurze. Kiedy otwierał dokument i przygotowywał się do zajęcia się nim, zauważył, że Sean wciąż stoi w pobliżu, ściskając grubą teczkę. „Czy jest coś jeszcze, Sean?”