Rozdział 1625 Ujawnij prawdę
„Ty...” Twarz Janet zrobiła się czerwona ze złości. Gdy miała coś powiedzieć, Brandon delikatnie ścisnął jej dłoń pod stołem, by ją pocieszyć.
Zdziwiona Janet spojrzała Brandonowi w oczy i stwierdziła, że jego wyraz twarzy jest łagodny i uspokajający.
Następnie Sean wystąpił naprzód, aby przejąć kontrolę nad sytuacją i oznajmił: „Panie i panowie, proszę wstrzymać się z pytaniami na chwilę. Zanim pan Larson udzieli odpowiedzi, najpierw należy przedstawić pewne dowody”.