Rozdział 807 Niemożliwe do odparcia
Głos Aleksandra stał się bardziej stonowany – chłodny, obojętny – jednak jego ton sprawił, że Sophia poczuła dreszcze.
Dostrzegła błysk niebezpieczeństwa w jego oczach i przechyliła głowę, a jej usta wygięły się w drwiącym uśmiechu. „Cóż, jeśli to prywatne, to zakładam, że to czyni wszystkich innych outsiderami”.
„Sophio” – rzucił Aleksander przez zaciśnięte zęby, zaciskając rękę na jej talii niczym imadło.