Rozdział 768 Naprawdę wiesz, jak grać swoimi kartami
Impreza zakończyła się o dziesiątej wieczorem.
Gdy wszystko się skończyło, Sophia wyszła obok Aleksandra.
Rowan patrzył, jak odchodzą, a potem wymienił znaczące spojrzenie z Mosesem. Uśmieszek igrał w kąciku jego ust. „Co się tu dzieje? Czy Alexander naprawdę mówi o niej poważnie?”