Rozdział 562 Brak miejsca na negocjacje
„Co jeszcze powiedzieli?” Oczy Emmy były utkwione w Soni, jej wzrok był przenikliwy, gdy zauważyła wahanie, które przemknęło w wyrazie twarzy jej matki. Nie mogąc dłużej tłumić burzy w sobie, zażądała: „Co jeszcze? Powiedz mi, teraz!”
Sonia zawahała się na moment, jej twarz zachmurzyła się z niepokoju. „Oni... oni powiedzieli, że powinnaś odejść z kierownictwa firmy” – wyznała w końcu.
Słowa uderzyły Emmę jak pociąg towarowy. Miała wrażenie, że świat wokół niej się przechylił, podłoga ustąpiła jej spod stóp. Jej wzrok się zamazał i na chwilę straciła równowagę.