Rozdział 384 Czy Sophia już wiedziała
Jedno ze starych zdjęć przykuło uwagę Sophii. Wśród wyblakłych twarzy, jedna postać wyróżniała się nieomylnie - Jolene.
Nie było potrzeby drugiego spojrzenia. Obecność Jolene była jak płonąca gwiazda w nudnej konstelacji, niemożliwa do zignorowania.
Bez wahania Sophia wyciągnęła telefon, jej palce poruszały się szybko, gdy pstrykała zdjęcie. Kilka stuknięć później obraz był już w drodze do ich grupowego czatu.