Rozdział 329 Nie mogę być normalny przy tobie
Gniew Sophii rozgorzał natychmiast. „Alexandrze, czy kiedykolwiek przestaniesz-”
Jej słowa rozpłynęły się, gdy Aleksander objął jej brodę i pocałował ją w usta w kolejnym pocałunku, tym razem przewyższającym ich poprzednie objęcia namiętną intensywnością.
Badał ją z niezachwianą determinacją, kradnąc każdy oddech z jej płuc.