Rozdział 306 Była pełna niespodzianek
Sophia podążyła za Aleksandrem do jego biura.
Chwycił iPada i zaparzył kawę, a następnie podał ją jej. „Zrelaksuj się tutaj przez chwilę. Nie będę długo.”
„W porządku” – mruknęła Sophia.
Sophia podążyła za Aleksandrem do jego biura.
Chwycił iPada i zaparzył kawę, a następnie podał ją jej. „Zrelaksuj się tutaj przez chwilę. Nie będę długo.”
„W porządku” – mruknęła Sophia.