Rozdział 220 Kocham wszystko w Tobie
Z drugiej strony Jules rozumiał złożoność postępowania z trudnymi ludźmi.
„Wybacz mi” – powiedział szybko po dosadnych uwagach Sophii, uznając swój błąd. „Chociaż mogę odrzucać prośby innych, odrzucenie ciebie, droga Sophio, jest czymś, czego nie mogę zrobić. Jako szanowana dziedziczka rodziny Fordów, danie mi szansy, aby ci pomóc, jest zarówno moim przywilejem, jak i największą przyjemnością”.
Sophia westchnęła, słysząc jego słowa. „Jesteś mądrym człowiekiem. Może jest jeszcze dla ciebie nadzieja”.