Rozdział 179 Nasza przesyłka została zabrana
Emma cicho płakała w jego objęciach. „Ethan, przepraszam. Postawiłam cię w trudnej sytuacji po raz kolejny…”
„Nie musisz za to przepraszać” – odpowiedział Ethan spokojnym i opanowanym głosem. Czuł, że Emma lekko się trzęsie, a fala współczucia zastąpiła jego impuls, by pójść za Sophią.
Delikatnie pogłaskał plecy Emmy, pocieszając ją równymi pociągnięciami. Zawsze ignorowała emocje innych. Następnym razem po prostu trzymaj się od niej z daleka.