Rozdział 512
Matka Eda niechętnie się zgodziła i nie powiedziała ani słowa.
„ Dobra, skończyliśmy. Mam pilne sprawy do zrobienia, więc będę szedł.” Dennis pomachał, gdy miał zamiar wyjść.
W tym momencie ktoś z boku zawołał: „Dennis, nie odchodź jeszcze. Dziś rano wpadłem na pana Garrisona i powiedział, że nas odwiedzi”.