Rozdział 443
Dyrektor spojrzał na kobietę i chłodno powiedział: „Przeprosić cię? Przyprowadziłeś swoich ludzi do mojego szpitala, żeby wywołać zamieszanie, zaatakowałeś mój personel medyczny bez ładu i składu, a mimo to chcesz, żebym cię przeprosił? Chyba śnisz!”
Dyrektor spojrzał na kobietę i chłodno powiedział: „Przeprosić cię? Przyprowadziłeś swoich ludzi do mojego szpitala, żeby wywołać zamieszanie, zaatakowałeś mój personel medyczny bez ładu i składu, a mimo to chcesz, żebym cię przeprosił? Chyba śnisz!”
Kobieta była oszołomiona, patrząc tępo na dyrektora. Przez cały ten czas nie miało znaczenia, do którego szpitala pójdzie, ponieważ wszyscy dyrektorzy byli wobec niej uprzejmi. Co się dzieje? Jak ten dyrektor śmie tak się do mnie odnosić? Dlatego z niepokojem powiedziała: „Czy wiesz, kim jestem?!”