Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1351
  2. Rozdział 1352
  3. Rozdział 1353
  4. Rozdział 1354
  5. Rozdział 1355
  6. Rozdział 1356
  7. Rozdział 1357
  8. Rozdział 1358
  9. Rozdział 1359
  10. Rozdział 1360
  11. Rozdział 1361
  12. Rozdział 1362
  13. Rozdział 1363
  14. Rozdział 1364
  15. Rozdział 1365
  16. Rozdział 1366
  17. Rozdział 1367
  18. Rozdział 1368
  19. Rozdział 1369
  20. Rozdział 1370
  21. Rozdział 1371
  22. Rozdział 1372
  23. Rozdział 1373
  24. Rozdział 1374
  25. Rozdział 1375
  26. Rozdział 1376
  27. Rozdział 1377
  28. Rozdział 1378
  29. Rozdział 1379
  30. Rozdział 1380
  31. Rozdział 1381
  32. Rozdział 1382
  33. Rozdział 1383
  34. Rozdział 1384
  35. Rozdział 1385
  36. Rozdział 1386
  37. Rozdział 1387
  38. Rozdział 1388
  39. Rozdział 1389
  40. Rozdział 1390
  41. Rozdział 1391
  42. Rozdział 1392
  43. Rozdział 1393
  44. Rozdział 1394
  45. Rozdział 1395
  46. Rozdział 1396
  47. Rozdział 1397
  48. Rozdział 1398
  49. Rozdział 1399
  50. Rozdział 1400

Rozdział 1037 Mogę to udowodnić

Matthew odwrócił się i podszedł do boku stołu, zanim wyciągnął malutki pojemnik i położył go na stole. W pojemniku znajdował się robak wielkości kciuka. Był niezwykle dobrze odżywiony i wyglądał mniej więcej jak zwykły robak spotykany na farmach. „To robak przywieziony z Orleanu — znany jako robak śledzący. Robaki matka i dziecko robaka śledzącego współpracują ze sobą. Ten, na którego teraz patrzycie, jest robakiem matką i potrafi wykryć lokalizację swojego dziecka. Miejsce, w które skierowana jest jego głowa, zawsze wskazuje kierunek, w którym znajduje się jego dziecko!” Matthew spokojnie wyjaśnił.

Wilson wydawał się raczej zszokowany słowami Matthew. Wilson wiedział o orleańskim klanie voodoo i kiedyś na własne oczy widział techniki pana Sancheza. Był bardzo dobrze świadomy zdolności orleańskiego klanu voodoo. Jeśli Wilson miał być szczery, to nadal czuł się trochę zbyt przerażony, by patrzeć na te robaki. Były po prostu zbyt przerażające dla zwykłego człowieka, by sobie z nimi poradzić!

„Orleański klan voodoo? Czy naprawdę istnieje taki klan? Słyszałem, jak starsi ludzie w mojej rodzinie o tym rozmawiali. Słyszałem, że to szczególnie tajemniczy klan zamieszkujący Thousand Hills w Orleanie. Słyszałem też, że nigdy nie opuszczają gór”, powiedział rozbawiony Felix.

تم النسخ بنجاح!