Rozdział 759
Po odłożeniu słuchawki Jeremy podniósł wzrok i zauważył Corinne idącą w jego stronę. „Co się stało? Nie podoba ci się pokaz fajerwerków?”
Corinne usiadła obok niego i powiedziała nonszalancko: „Tak, ale robiło się nudno. To była jedna piękna eksplozja po drugiej, więc postanowiłam wejść”.
Jeremy zmrużył oczy i ją przytulił. „Coś się stało? Dlaczego brzmisz tak nieszczęśliwie?”