Rozdział 552
Lucas spojrzał na szlochającą Anyę bez cienia emocji na twarzy i w przeciwieństwie do poprzedniego razu, nie poklepał jej po plecach ani nie próbował pocieszyć słowami. W tym momencie była dla niego niemal obca.
Corinne zaśmiała się, widząc, jak Anya wciąż próbuje podtrzymywać swoją teatralność.
„ Pani Anya, Oliver nie mógł przedstawić żadnej historii czatów ani zapisu przelewu bankowego, kiedy mnie oskarżał, ale to nie powstrzymało pani od doradzania mi, abym się przyznała lub zrezygnowała z walki. Więc czy nie uważa pani, że jest pani hipokrytką, mówiąc, że kłamie, skoro teraz palec jest skierowany na panią?”