Rozdział 599 Noreen się pojawiła
Punkt widzenia Sylwii:
Nie mogłem się wyrwać ani uwolnić z uścisku. Ten za mną trzymał się mnie całym swoim ciężarem. Moja skóra pokryła się gęsią skórką, gdy gładka, lodowata skóra tej osoby dotknęła mojej.
„Kochanie, nie jest dobrze tak biegać.”