Rozdział 536 Aleksander zostaje uwolniony (część pierwsza)
„Markizie Pearce, czy chcesz powiedzieć, że nie powinniśmy odpowiadać na ten błąd i po prostu wyciągnąć z niego jak najwięcej?” zapytał ostrożnie Hollis. Nie ośmielił się zgadywać. Mógłby ponieść poważne straty, gdyby źle zgadł co do intencji Pearce’a. Sytuację komplikowało to, że Mateusz był szwagrem Aleksandra i nie mógł sobie pozwolić na to, by obrazić księcia.
Wiedział też, że Matthew jest teraz w River City. Gdyby Matthew wiedział, że Alexander został wrobiony, miałby kłopoty, a jego życie mogłoby być nawet zagrożone. Ale Hollis wyczuł, że Pearce najwyraźniej chciał skazać Alexandra za morderstwo. Tak więc pierwszą rzeczą, którą Hollis musiał zrobić, było udawanie, że spełnia żądania Pearce'a, a następnie wymyślenie sposobu, aby poinformować Matthew.
Pearce zmarszczył brwi w konsternacji. Hollis natychmiast zauważył jego subtelną reakcję i poczuł, że poprawnie odczytał jego myśli. Więc Hollis powiedział: „Przepraszam, źle się wyraziłem. To nie była pomyłka. Alexander jest mordercą, który zabił twojego syna. Zostanie stracony za dwa dni!”