Rozdział 392 Decyzja Howarda (część pierwsza)
W Phoenix House Harper odetchnęła z ulgą, gdy skończyła obliczać ostatnie zyski i straty finansowe. Reorganizacja kilku sklepów pomnożyła zyski kilkakrotnie, co w zestawieniu z codziennymi wydatkami w rezydencji księcia Matthew oznaczało, że wciąż mieli trochę pieniędzy.
„Ach, Wasza Wysokość, w końcu możemy teraz zarabiać!” powiedziała Nina z radosnym uśmiechem. Z pewnym zdziwieniem obserwowała Harper obsługującą liczydło. Pomimo młodości i wdzięku, kobieta pracowała tak szybko, jak każdy mężczyzna, który spędził całe życie na bilansowaniu kont. Nina nie mogła powstrzymać się od pytania samej siebie: „Kiedy Jej Wysokość nauczyła się tego robić?”
„To wciąż za mało” – mruknęła do siebie Harper, nie odrywając wzroku od liczb. Nie miała wolnych pieniędzy, żeby robić cokolwiek, co chciała. Oprócz typowych wydatków rezydencji, była jeszcze Armia Czarnej Flagi. Utrzymanie trzystu tysięcy żołnierzy, płacenie im, karmienie ich i wyposażanie było jak wrzucanie pieniędzy do bezdennej studni. Biznes rezydencji musiał się rozwinąć.