Rozdział 480 Kto ośmielił się zdenerwować moją siostrę
Carol siedziała sztywno, otoczona ludźmi próbującymi ją pocieszyć. Pomimo ich wysiłków, jej perfekcyjnie umalowana twarz pozostała napięta.
„Kim właściwie jest ta kobieta?” – zapytała zimnym i odległym głosem.
Annie zawahała się, gryząc wargę, gdy rozglądała się wokół w poszukiwaniu wsparcia. W końcu przemówiła, jej głos był niepewny. „Sama jej nie widziałam. To tylko plotki – może ludzie przesadzają...”