Rozdział 150 Emily, zignoruj te śmieci
Emily mówiła z niezachwianym spokojem. „Sophia, nie żałuję swojej decyzji w najmniejszym stopniu. Rób, co chcesz – twoje groźby mnie nie ruszają”.
Sophia odpowiedziała szyderstwem i mrożącym krew w żyłach śmiechem, a jej oczy błyszczały okrutnie. „Emily, nie obwiniaj nas za to, co nadchodzi”.
Sophia mocnym kliknięciem zakończyła rozmowę, bo w jej umyśle już snuto mroczne plany przeciwko Emily.