Rozdział 40
„ Stój!” szepnął Sunny, obserwując grupę zbieraczy przez cień.
Gdy tylko słowa opuściły jego usta, Nephis natychmiast przywołała swój miecz. Po chwili obserwacji otoczenia odwróciła głowę i spojrzała na niego z pytaniem w oczach.
Cassia tymczasem zamarła w miejscu i niepewnie podniosła laskę.