Rozdział 227
„Serio?” mruknęłam, gniotąc notatkę w pięści, podczas gdy drugą ręką przyciskałam prześcieradło do nagiej piersi. Wiedziałam, że nasz związek był skomplikowany, wręcz niebezpieczny. Może były powody, dla których musiał wyjść wcześniej.
Ale nie mógł napisać nic więcej? Albo po prostu mnie obudził, żeby się pożegnać?
Gorzki smak wypełnił mi usta, gdy okropna myśl przeszła mi przez głowę. Co jeśli wczorajsza noc dotyczyła tylko seksu?