Rozdział 574 Dumny z bałaganu, który zrobiłeś
Już dusiła się wodą, a William ją drażnił. Eliza była zirytowana.
„Nie szukaj wymówek. To była twoja wina” – zadrwił William.
„Ty!” Eliza była tak zła, że nie miała ochoty dłużej rozmawiać.
Już dusiła się wodą, a William ją drażnił. Eliza była zirytowana.
„Nie szukaj wymówek. To była twoja wina” – zadrwił William.
„Ty!” Eliza była tak zła, że nie miała ochoty dłużej rozmawiać.