Rozdział 71
Twarz Avery'ego znów przybrała głęboki odcień czerwieni.
„ Nie, wszystko w porządku. Nic mi nie jest” – odpowiedziała, marszcząc brwi.
Obawiając się, że Cayden straci kontrolę i ulegnie swoim popędom, Avery próbowała wyrwać się z jego ciepłego uścisku. Niestety, nie była wystarczająco silna, by się uwolnić i pozostała przyciśnięta do krawędzi łóżka.