Rozdział 121 Portret rodzinny
Cayden słyszał, jak jego syn mamrotał o wielu rzeczach, także o środkach antykoncepcyjnych.
Wziął pudełko od syna i wpatrywał się w nie, a jego myśli powędrowały do miejsca, w którym Avery wczoraj dźgnął go w ramię.
Dotknął jej, ale z zemsty i złośliwości. Ostatecznie jednak zmiękł i nie doszedł do końca. Pozostał poza nią.