Rozdział 125
„ Jesteś naprawdę bezwstydny” – zaklął Ryan.
Reżyser Stone spojrzał na Ryana z niedowierzaniem. Nie spodziewał się, że później będzie go przeklinał w takim miejscu.
„ Ryan, radzę ci, żebyś mówił grzecznie. Przyniosłem kontrakt wart dziesiątki milionów. Nie boisz się, że go zepsujesz?” – zagroził dyrektor Stone.