Rozdział 184 Stawianie czoła trudnej rzeczywistości
„Ellie, czy kiedykolwiek uważałaś mnie za swoją babcię? W moje urodziny obiecałaś mi, że zadbasz o to, aby Demi została w szkole. Co się stało?” zapytała Cecelia.
„Babciu, powiedziałam tylko, że to rozważę; nigdy nie składałam obietnicy” – wyjaśniła spokojnie Ellie. „Szkoła ma zasady i regulaminy. Nie mogę podjąć tej decyzji sama”.
„Po prostu nie starasz się wystarczająco mocno! Jeśli nie możesz wpłynąć na decyzję komisji szkolnej, dlaczego pan Thorpe nie może tego zrobić?”