Rozdział 715
Zaraz po zakończeniu spotkania Christine ruszyła prosto w stronę Evy, a jej obcasy stukały o marmurową podłogę.
„Siostro” – przywitała się z jasnym, niemal słodkim uśmiechem. „To, co tam zrobiłaś, było tak imponujące”.
Eva pozostała bez wyrazu, ze skrzyżowanymi ramionami i wpatrywała się w Christine.