Rozdział 257
„Oczywiście, Gorgeous” – mówi Luca, marszcząc na mnie brwi, jakby wstydził się, że poczułam, że muszę zapytać. Rozluźnia ramię wokół mnie. „Nie musisz...”
„Wiem” – mówię, przerywając mu i patrząc na niego całkiem poważnie. „Ale Luca, to nie tak, że nie mieliśmy własnych wyzwań przez ostatnie dwa dni –”
Uśmiecha się do mnie, słysząc to wszystko z niedopowiedzeniem, a ja nie mogę powstrzymać uśmiechu, który wkrada się również na moje usta.